piątek, 31 grudnia 2010

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

Życzę wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń.

czwartek, 30 grudnia 2010

Wahadło

Chodząc a raczej snując się po naszych ulicach w Polsce, co chwila mijają mnie ciężarówki. Coraz bardziej mnie kusi... Ciekaw co Wy na ten temat myślicie. Cóż to będzie w nowym roku : Europa czy Północna Ameryka ?

Wysłane z iPhone'a

środa, 29 grudnia 2010

Ciekawostka która pozwoli Wam się lepiej wczuć w moją rzeczywistosć


W tych oto trzech notesikach jest zapisane moje życie z przed 3 ostatnich lat. Życie kierowcy oczywiscie :)
Nazwę to moim pamiętnikiem drogowym. Sa tu pokolei wszystkie moje miejsca załadunku oraz miasto gdzie miałem rozładunek. Czasami lubię sobie usiąsć przy piwie i wertować z nostalgią te strony.

Oto przykład jednej strony : Najpierw miałem zrzutkę w Brookings, SD (South Dakota), później drugą w Seattle,WA (Washington nad samym pacyfikiem) i później pojechałem na pusto na południe aż do Kaliforni. I dalej mamy informacje na temat załadunku: nazwa firmy (Central City), później adres, miasto (Santa Maria, California; też nad samym pacyfikiem), nr telefonu gdybym potrzebował zadzwonić, numer załadunku, co biorę, ilosć i gdzie to idzie i przede wszystkim na kiedy. Na samym końcu mam zaznaczonego agenta który zajmuje się odceleniem towaru oraz granicę na którą muszę się udać (Sarnia, Ontario).
I jeszcze jedna strona :

Oto jak zaznaczyłem wyjazd do Europy w moim drogowym pamiętniku : 

A tutaj jest mój ostatni wyjazd przed urlopem i dosłownie tydzień później firma upadła, jeszcze mi szkoda...
Dostawę miałem w okolicach Chicago (Franklin Park, Illinois) a załadunek po drugiej stronie jeziora gdzies w Michiganie (tam własnie kręciłem film na temat przeglądu :D

http://www.youtube.com/watch?v=H6cM-7R50d8

wtorek, 28 grudnia 2010

Cisza przed burzą

A więc kolejny dzień . Jak to dobrze jest wstać i mieć swiadomosc ze nie muszę isć do pracy.
Tak ! Jestem na urlopie już od końca listopada i mam tak zamiar być do końca lutego. NIE PRACUJE! Calymi dniami nie robię nic. Nudne co ? Biorąc pod uwagę fakt że ostatni rok spędziłem za kółkiem w szalonej gonitwie po ameryce, sądze że mi się należy. Przyjechałem więc z Kanady do Polski i odpoczywam.

Dodam jeszcze że idąc na urlop straciłem pracę, nie dlatego że mój pracodawca mnie wyrzucił, tylko po prostu splajtował. Oczywiscie wisza mi pieniadze, ktore jak dobrze pojdzie odzyskam dopiero za parę miesięcy. Oto cały swiat branży transportowej.

Oto co mi dzisiaj przyszło do głowy :)

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Pierwsza próba

W związku z tym że jestem w trakcie oswajania technologi blogowej, próbujemy kanał nadawania mobilny, czyli nadawanie z komórki. W sumie jak będę w trasie to będzie to najlepsza forma utrzymywania łączności!
Wysłane z iPhone'a

niedziela, 26 grudnia 2010

Ruszamy z blogiem

Witam zainteresowanych. A wiec nadszedl ten dzien w ktorym zakladam bloga. Ciekawe co z tego wyniknie :)
Na poczatek napisze kim jestem :
Samotnym osobownikiem lubiacy podrozowac, dlatego zawod kierowcy jest dla mnie idealny. Lacze pozyteczne razem z pasja. Jazda dla mnie to ucieczka od wszystkich moich zmartwien. Wrzucam bieg i jade hen w sina dal :)

Jezdze juz od 6 lat na truckach po Kanadzie i Ameryce. Od roku robie krotkie filmy video na temat mojej pracy, i to wlasnie z tego powodu zakladam bloga. Widzowie chca mnie sledzic... wiec postaram sie dac im te mozliwosc, ujawniajac tylko to na co bede gotowy pokazac z mojego zycia :)

Oto filmik który pozwoli wam lepiej mnie poznać  :





To tyle na wstep !