Od rana trwało wpakowywanie się w kolejnego Dafa. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zobaczyłem skrzynię biegów manualną. Ucieszyło mnie to bardzo. Tak czy siak będę znów musiał się przyzwyczaić do wciskania sprzęgła, bo w amerykańskim Volvo używałem go tylko żeby wrzucić jedynkę. Później już szło bez sprzęgła : na niezsynchronizowanej skrzyni jest to bardzo proste.
Później było doporwadzenie plandeki do stanu czystego. Były jakieś plamy po oleju na podłodze, więc sypałem proszkiem, zamiatałem i ostatecznie umyłem szmatą całą podłogę. Trochę się dzisiaj namęczyłem. Teraz jeszcze wpadłem na krótką chwilę do domu.
Co do roamingu nie mam pojęcia czy będzie działał czy nie. Era jak narazie nie oddzwoniła, ja z mojej strony zrobiłem formacik telefonu (tak mi doradzili) no i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak moja pozycja zawiesi się gdy przekroczę granicę Polski no to niestety znów będzie cisza. Miejmy nadzieję że tak nie będzie. Kupowanie sim karty w każdym kraju nie ma żadnego sensu, patrzyłem również czy zagraniczni operatorzy oferują jakieś pakiety na całą europę i niestety nie. Według mnie to eurodeputowani powinni się wziąść za ich tyłki, bo unia unią, strefa Shengen też fajna, ale roaming jest masakrycznie drogi. Nie będę przecież zarabiał żeby opłacać tylko mój telefon :). Tak dla ciekawości to wtedy jak sprawdziłem maila i wstawiłem posta na kanadyjskiej karcie, przesłanie 400 KB kosztowało mnie 9$ kanadyjskich. Dramat nie ?
Już wiem co będę robił jak się rozładuję u Czecha. Ładuję w tej samej firmie i pomykam do Holandii. Tam przynajmniej większość ludzi mówi po angielsku :)
Zatem w drogę !
jeśli tak dalej pójdzie wyczyścisz i doprowadzisz do ładu całą flotę MIRY.
OdpowiedzUsuńto chyba nie całkiem o to chodzi. poza tym wstyd mi za takich flejtuchów którzy schodząc z auta nie potrafią go oddać w takim stanie, w jakim każdy chciałby otrzymać...
jak dla mnie, temat skoczka jest trochę przerąbany w takiej firmie. ciekawe czy właściciel też firmy czyta Twojego bloga
Jedziesz już? Skoczył bym sobie na rondko w rosanowie zobaczyć Dafa :)
OdpowiedzUsuńOgien na tloki Rafal
OdpowiedzUsuńNo to w drogę ;)) szerokości
OdpowiedzUsuńNo to powodzonka, ja tysz ruszam w niedzielę do Hoalndii a później nie wiadomo, choć dziś zdzwonili żeby potwierdzić czy jadę. Więc może się jakoś zobaczymy na drodze ;)
OdpowiedzUsuńno i fakt, Holandia pod względem dogadania się po Angolsku (też Niemiecku) jest ok. I zazdroszczę Ci Francuskiego, bo mi z całej Europy Fr najbardziej się podoba :)
pozdrawiam i na (r/g)azie
No to powodzenia Rafał.Będę Cię wypatrywał na trasie :),pozdr.
OdpowiedzUsuńwidze ze korzystasz z pokazywaniu pozycji przez google latitude czy moglbys podac swoj nick w tej aplikacji bo milo bylo by cie zaprosic do znajomych i sledzic cie tez w wlasnym telefonie poprzez aplikacje google maps;)
OdpowiedzUsuńI era znów zawiodła...
OdpowiedzUsuńNa plusa sie trzeba przesiąśc hehe
OdpowiedzUsuńWitaj Rafał jak tam poszedł załadunek no i dróżka do Gubina ja nadal czekam za autem prawdopodobnie jutro startuje szerokości i przyczepności pozdro.
OdpowiedzUsuńWitaj, od dłużeszego czasu czytam twojego bloga i ogladałem wszytskie twoje filmiki. Kiedys myslałem nawet czy czasami nie będziesz przejeżdżał przez gubin a tu dzisiaj spogładam a ty stoisz obok gubina... aż mnie zamurowało. Aż mnie korci się jutro przejechac na te dwa cp przed granica i zobaczyc tego twojwgo dafa i może chwile ci przeszkodzic i pogadac. Trzymaj sie i dalej rob to co robisz - kawał bardzo dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sławek
Cześć Rafał lubisz jeździć po europie bo ja bardzo ,czy po Ameryce jeździ się gorzej niż po europie .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS.a a jaki masz samochód osobowy jeśli można zapytać tak z ciekawości
więcej zdjęć w HQ plz!
OdpowiedzUsuń