Szczególnie tych w głowie.
Miałem pisać na blogu: założenie. Nie znalazłem natchnienia albo ono nie znalazło mnie: bywa. Więcej kręciłem: tak wyszło. Po prostu biegłem za swoim cieniem. Mechaniczny koń nie miał wytchnienia, ja też nie.
Do tej pory zastanawiam się jak działa moja psychika a przede wszystkim dlaczego pęd i przemieszczanie się dostarcza mi ulgę. Nie wchodzi w grę adrenalina prędkości, bardziej wolna i systematyczna essencja powtarzających się krajobrazów. Często łapię się na tym, że mój umysł jest zbyt ograniczony aby zrozumieć to co mnie otacza. Widoki to tylko namiastka. Nie mniej jednak... Czuję wszystko i nie mogę się od tego odłączyć. To już zrozumiałem. Wszystko jest wyryte w mojej świadomości.
Przestałem pisać, bo większość myśli chciałem zachować dla siebie, co wobec Was jest niesprawiedliwe. Każdy z nas jest egoistą więc proszę, wybaczcie mi. Obiecuję poprawę ale nie nastąpi ona prędko, gdyż wszystko dociera do mnie stopniowo. Czas goi rany. Gówno prawda.
Za tydzień kończę pracę. Jadę na wakacje do Polski, do Europy. Co dalej, nie wiem. Daję sobie czas do namysłu. Dokładnie dwa miesiące.
Blog kierowcy trucka jeżdżącego po Kanadzie i USA. LONE WOLF IN RUN.
Dobry Wieczór Panie Rafale. Odwiedzi Pan Wrocław ;) ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj Rafał dziękujemy ci za każdą twoją twórczość i czas i pora wypocząć. Nie mamy ci niczego za złe. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Mam nadzieję że nie stracisz zapału do dalszych produkcji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozwolę się z Tobą nie zgodzić, Rafale. Dwa lata temu byłem w bardzo podobnej sytuacji, w której jesteś teraz, a mianowicie zmarł mój tata. Nawet nie zdążyłem się z nim pożegnać. Z początku nie wyobrażałem sobie życia bez niego, miałem wtedy 14 lat. Jednak czas goi rany. Po dwóch latach jest mi o wiele lżej. Wszystko jakoś do mnie dotarło, dalej idę przed siebie. Choć teraz jest Ci ciężko, to nie poddawaj się! Choć teraz masz pod górkę, to prędzej czy później uda Ci się wejść na szczyt, a później będzie już z górki. c:
OdpowiedzUsuńP.S. Po za tym, nie jesteś sam! Masz nas! Swoich widzów, którzy chętnie Cię wesprą! :D
Mimo wszystko jestesmy z toba!!kazdy ma prawo do prywatności nawet bloger:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Rafał. Uwierz mi.. motoryzacja to nie moja dziedzina, średnio lubię jeździć zwykłą osobówką. Twój kanał na YT oglądam jednak systematycznie.. lubię oglądać Twoje przygody za kółkiem - nie wiem sam dlaczego, poza tym oczywiście, że robisz kawał dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńMoze juz czas sie zatrzymac ??? przestac pedzic w samotnosci gdzie jest sie latwym lupem dla zlego Szczescie, pocieszenie,znajdziez wsrod ludzi choc sa okrutni daja Ci energie tylko wsrod braci odnajdziez Boga tego do ktorego poszla twoja Mama
OdpowiedzUsuń... czas nie goi....wiem ..... umysł jest zbyt ograniczony aby zrozumieć...wiem. ..czuję wszystko i nie mogę się od tego odłączyć...to serce ....nie da rady , nawet nie trzeba próbować bo TO jest w każdej komórce naszego ciała zapisane. ...
OdpowiedzUsuńLudzie nie umierają ani się nie rodzą, jedynie zmieniają forme, ciało to tylko pojazd, czas to tylko iluzja, nie ma początku i końca jest tylko zmiana i jedna wielka terażniejszość, z osobą zmarłą możesz nauczyć sie kontaktować w stanie medytacyjnym, lub po prostu w śnie. Piszę to z doświadczenia, jak dojdziesz do pewnych wniosków i poczujesz je, to śmierć będzie traktowana jak kolejna wyprawa, lęk to niewiedza i fałszywe głębokie przekonania.
OdpowiedzUsuńDaj mi namiary na Twojego dilera!!! Blagam
UsuńRafał, absolutnie wszystko zrozumiałe. Nie musisz przed nikim się tłumaczyć, że zachowujesz pewne rzeczy dla siebie. To Ty decydujesz czym chcesz się podzielić, a czym nie. Mogę napisać, że moja sytuacja jest o tyle podobna, że w niedługim czasie najpewniej wyemigruję z Polski, a za granicą po jakimś czasie nabędę uprawnienia i wiedzę techniczną do prowadzenia dużych składów. Oczywiście w Kanadzie docelowo ;) Ten zawód tak już ma (przynajmniej dla części), że jest pewną "terapią" na bolączki innych aspektów życia. 3-maj się dzielnie!
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje trochę zamknięcia w sobie, trochę prywatności , możę uda się pana spotkać w Łódzi , fajnie by było ,jedno z marzeń pogadać :D ! dostać autograf , zdj zrobić
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje wyciszenia ,jest to oczywiście zrozumiałe , bardzo się ciesze iż przyjedzie pan do Polski ,moim osobistym mażeniem jest spotkanie się z panem , zrobić zdj :) Pozdrawiam i życzę miłego ,spokojnego wypoczynku !
OdpowiedzUsuń