wtorek, 1 lutego 2011

Czas się ruszyć i do roboty! Lub może bardziej kulturalnie : do pracy !

Tryb dnia od rana dość ułożony czyli: pobudka o ósmej; otwieram jedno oko, patrzę na zegarek i stwierdzam że leżę dalej, po tym jak tylko zdobędę się na to żeby włączyć radio-odbiornik, (radio publiczne oczywiście, jedynka w tym przypadku) po czym niby to we śnie lub na jawie przyswajam najświeższe wieści ze świata i z kraju. Później w końcu prawdziwa pobudka oraz śniadanie z prawdziwą, czarną kawą parzoną według przepisu mojej babci czyli szklankę z wywarem przykrywamy denkiem od słoika. Przed południem jogging z motywującą muzą na uszach, parę okrążeń z zaciśniętymi zębami i relaks.

Typowy dzień kierowcy na uroplie :D. A co ! Trzeba sobie dogadzać i dbać o zdrowie nie ? Tak na serio to około 17 odebrałem telefon, już ten służbowy i dowiedziałem się że jutro jest ten dzień. Oj tak :) Jutro. O 9 am mam się stawić na bazę, władować się w Dafa, mam nadzieję że to nie będzie automat, i w południe najpóźniej wyjechać czy to na załadunek czy rozładunek, nie zostało mi to przedstawione zbyt jasno. Po tym ma być niby Hiszpania czy coś tam ale nie to jest istotne. Tak naprawdę, jeśli na początek będzie jakaś krajówka, to czemu nie ! Przez tyle lat budowałem Amerykę, nic złego się nie stanie jak dołożę się do rozbudowy i rozwoju naszego kraju.

Czyli koniec urlopu, początek pracy. Nie sądziłem że biorąc wolne w Kanadzie, podejmę ponownie pracę w Polsce. Różnie bywa w życiu nie ?

10 komentarzy:

  1. Tak trzymać kondycja musi być :)) bo w innym razie kręgosłup odmówi posłuszeństwa i koniec... Daf dobry sprzęt ;)) tylko właśnie oby nie automat ;p pozdrowienia i szerokości po Europie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc pozostaje czekać na 1 zdjęcia dafika ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Z niecierpliwością czekam na relację z pierwszych dni pracy w PL :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Go Go !
    Już widzę, kamerka poszła w ruch :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekamy na nowe filmy z twoich wypraw :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No super! Pogratulować!
    DAF lesze niż Volvo ja, to wiem :-D
    Braci, dobrej drogi, oby czyste i wygodne auto, bo DAF :-D
    I może się zjedziemy.
    Trzymaj się, szerokości! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ano, koniecznie zapodaj wrażenia, fotki, ujęcia, komentarze, co ci ślina na język przyniesie! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. czesc Rafal
    daf automat niejest zly jezdze takim prawie na codzien wiadomo volvo jest bez porownania mialem przyjemnosc prowadzic i tez w auto
    w uk chyba wiekszosc nowych ciezarowek to automaty i kierowcy nawet sobie chwala przedewszystkim w korkach :)
    mam nadzieje ze na wyspe tez cie kiedys zesla :) wysle ci pare numerow drog ktorymi warto
    pozdrawiam i powodznia zycze
    marcinkowsky

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam. Już nie mogę się doczekać nastepnego filmu, tym razem europa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Najważniejsze jest to, aby znaleźć fachową firmę transportową i potem można naprawdę wszystko. Ja na szczęście swoją znalazłam co bez problemu jedzie nawet do Grecji.

    OdpowiedzUsuń