poniedziałek, 18 marca 2013

Gdy Tir wyprzedza Tira: List Otwarty do Senatora Roberta Dowhana.


W odpowiedzi na tekst, który spotkałem w sieci: http://robertdowhan.natemat.pl/51979,tir-wyprzedza-tira

Szanowny Senatorze. Zdumiewająca jest treść, a tym bardziej logika, jeśli jakaś w ogóle istnieje w pańskiej wypowiedzi na temat wyprzedzających się samochodów ciężarowych. Autostrada, to owszem miejsce służące do szybkiego przemieszczania się, ale nie jest ono tylko zarezerwowane dla samochodów poruszających się z maksymalną dopuszczalną prędkością. Chciałem również przypomnieć że Tiry nie jeżdżą autostradą za darmo, tylko płacą wielokrotnie wyższą stawkę niż zwykły czterokołowiec.
 
Stawiam Panu wyzwanie - proszę wskazać choć jedną rzecz w domu, która na jakimś etapie produkcji nie została przewieziona przez Tira. Domyślam się że wie Pan co to prawo grawitacji? Samochody ciężarowe są cięższe i normalne jest, że każdy ich manewr zajmuje więcej czasu. Czy wie Pan że w Europie istnieją absurdalne prawa, które ograniczają prędkość tych pojazdów do 89 kilmetrów na godzinę? Ciekawe jak by Pan się czuł jadąc swoim autem i przy dziewiędziesięciu kilometrach na godzinę, samochód którym Pan jedzie nie chciał więcej przyśpieszać?

Kierowcy dużych składów mają określony czas pracy i nie są na autostradzie dla przyjemności, tylko spędzają większą część swojego życia dowożąc dobra, potrzebne dla funkcjonowania polskiej gospodarki. To tylko ogniwo w całej siatce ale jak w łańcuchu, każde ogniwo jest niezbędne. Kierowcy Tirów spędzając nieskończone ilości kilometrów na szosach mają o wiele więcej doświadczenia w jeździe niż przypadkowy użytkownik samochodu osobowego. Kierowca Tira wyjeżdża z domu i nie ma go przy rodzinie przez parę tygodni, żeby Pan mógł spokojnie prowadzić żywot szczęśliwego konsumenta, znajdując wszystkie zbędne i niezbędne rzeczy na półkach w sklepach. Owszem, każdy kierowca zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwa praca ale żadna praca nie hańbi, czyż nie? Dlaczego więc nieustannie wszyscy chcą pogorszyć warunki pracy kierowcy i traktują ich jak potrzebne zło?

Może kierowca, który męczy się, żeby wyprzedzić innego Tira, od czterech dni wraca z Hiszpani licząc każdą minutę jazdy, żeby zdążyć na czas przed różnymi zakazami poruszania się, które zaznaczam w każdym kraju EU są inne. Robi to wszystko po to żeby nie utknąć gdzieś w polu po drodze z dala od rodziny. Może kierowca ten od tygodnia stara wrócić się do domu bo był w trasie i zmarł mu Ojciec. To na niego się Pan tak denerwuje trąbiąc lub jak większość ludzi unosząc do góry pewien palec ręki.

Poruszanie się na autostradzie, bez skrzyżowań, niesamowicie skraca czas podróży w porównaniu do naszych starych krajówek. Statystycznie, między miastami tranzyt ciężarowy jest dużo większy niż ruch samochodów osobowych. Dlaczego więc ci ostatni mieli by przywilej pierszeństwa? Kierowcy dużych składów cały czas muszą się zmagać z różnymi sytuacjami na drodze. W sumie czemu nie. Zróbcie zakazy jakie chcecie ale niech rynek zacznie płacić kierowcom za godzinę pracy a nie według diety lub z kilometra. Zobaczymy wtedy czy ten prężny transport będzie aż tak tani. Czy czas kierowcy jest wart mniej niż czas innego pracownika?

Przytoczę jeszcze mały przykład z życia na autostradzie. Będąc niedawno w Polsce miałem okazję poruszać się A2 na odcinku między Strykowem a Warszawą. Moim marnym Peugeotem zasuwałem dzielnie 145km/h, aż pięć kilometrów więcej niż dozwolona prędkość. Oczywiście wyprzedzałem inne auta ale moja prędkość była i tak zbyt mała dla siwego ułana na czarnym koniu (w tym przypadku jakieś wypasione Audi). Bardzo sugestywnie i agresywnie dał mi do zrozumienia, że nie podoba mu się, że jadę lewym pasem bo on jedzie dużo szybciej. Ciekawe tylko dlaczego gdy tylko przekroczy polską granicę i znajdzie się w Niemczech ten sam Pan nie pojedzie ani kilometr szybciej niż dozwolona prędkość. Autostrada to miejsce gdzie bezpieczeństwo jest i powinno zawsze być najważniejsze. Poruszanie się z większą prędkością pociąga za sobą ogromną odpowiedzialność, gdyż każdy błąd przy tej prędkości może być tragiczny. Jak na Senatora, trąbienie żeby się odgryźć za stracenie paru minut na autostradzie to według mojej skromnej opini bardzo niedojrzałe.

Na koniec postawię Panu wyzwanie. Niech spróbuje się Pan zamknąć w małym pomieszczeniu, porównywalnym do kabiny Tira, przez choćby dwa tygodnie, mając ze sobą wszystko co potrzebne do przeżycia: jedzenie, wodę, kuchnię, łóżko, ubrania i temu podobne.

Wniosek, który Pan złożył wywoła ogromny gniew większości kierowców zawodowych. Przyjdzie taki moment, w którym powiemy sobie że mamy dość Waszych ustaw, które nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem.

44 komentarze:

  1. On chce wprowadzenia tego zakazu bo nie może pojechać szybciej swoim Porsche, a znany jest z tego ze lubi jeździć szybko. A z Zielonej Góry do Warszawy jest kawałek, więc jak wejdzie w życie taki przepis to będzie na ulicy Wiejskiej 5 minut szybciej niż zazwyczaj...

    OdpowiedzUsuń
  2. Smutne jest to, ze taki idiota moze zostac senatorem.

    OdpowiedzUsuń
  3. I bardzo dobrze Rafale napisałeś! Brawo! Nie jestem kierowcą ciężarówki ale w pełni Cię popieram! Jakich mamy rządzących takie później są przepisy i ustawy...odpowiedź nasuwa się sama. Pozdrawiam i szerokości! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strzał w stopę pana senatora... Bardzo dobrze pokazuje w ten sposób jakie jest jego pojęcie + inteligencja. Egoistyczne podejście ma chyba każdy złodziej z wiejskiej... Wystarczy, że wprowadzili już dość absurdów do kodeksu ruchu. KRADNĄ kolosalne pieniądze z transportu, egzaminowania z zakresu prawa jazdy i budowy autostrad.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo Rafał, pięknie, zwięźle i co mi sie podoba w bardzo grzeczny sposób podsumowałeś "senatora" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. bo to Polska w tym kraju sa same absurdy

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo Rafał !!! Masz 100 % racji. Ciekawe jaki będzie komentarz pana senatora ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nawet nie raczy tego przeczytać

      Usuń
    2. racja zapewne nie przeczyta bo będzie zajęty obsługą tableta i nie interesuje go to co kierowcy myślą na ten temat

      Usuń
  8. Życzę Senatorowi Dowhanowi, żeby nie musiał zniżać się do poziomu szarych ludków na drogach i zamiasta wymyślać takie głupoty, niech sobie śmigłowiec. Będzie jeszcze szybszy a i żadna hołota nie będzie mu ciśnienia podnosić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rafał masz rację i moje poparcie. A swoją drogą to wszyscy kierowcy powinni robić okresowe badania, ale nie psychotechniczne bo to jest pic, a psychiatryczne, stwierdzające poziom agresji, i reakcję na stres.

    OdpowiedzUsuń
  10. Komentarza "Pana" senatora nie będzie bo pewnie wszyscy jesteśmy dla niego "za mali"...

    OdpowiedzUsuń
  11. Oni tylko potrafią gadać jakies głupoty i liczyć pieniądze zarobione za nic

    OdpowiedzUsuń
  12. ŚWIĘTA PRAWDA RAFAŁ! takie cyckijak pan pseudo senator nie powinni być wogóle dopuszczani do politycznego żłoba ! brak jakiegokolwiek pojecia o temacie............ pozdrawiam Rafał. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ręce mi opadły gdy przeczytałem to co napisał ten "Pan Sentor"... Dlaczego naszym krajem muszą rządzić tacy ludzie? -.- Może po przeczytaniu Twojego listu się czegoś nauczy, bo widać, że ma braki w tej dziedzinie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem fanem Falubazu ale tego Dowhana to z całego serca nie na widzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię tego kolesia, działa mi na nerwy. A o jego pomyśle nie będę mówił bo bez przekleństw nie da rady. Współczuję Tobie mieć takiego prezesa. Pozdro od Start :)

      Usuń
  15. Niezle ziom podsumowales tego idiote! A co do was, to o co wam chodzi? Byliscie na wyborach? To teraz macie takich debili, na nastepny raz dobrze ogarnijcie kogo wybieracie, a nie potem sie dziwic, ze zlodzieje i debile

    Pozdro Zickkie

    OdpowiedzUsuń
  16. Senatorzy, politycy, urzędasy... Najgorsze ścierwo jakie może być, jedna wielka ściema i przekręt... Spluwam na tego "pana senatorka" i na resztę łachmytów. P.S świetnie Rafale i kulturalnie to napisałeś! Jak zawsze za Tobą. Chociaż jeden człowiek ma takie mocne nerwy...

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziw Rafał, że w ogóle podejmujesz się próby przemówienia takim ograniczonym na świat osobom. Egoista nie mający za grosz wiedzy na temat, na który się udziela. Z tego wynika, że wydaje mu się, że kierowcy to robią specjalnie i nie mają żadnych ograniczników prędkości w postaci bezpieczników, no bo przecież co mają innego do roboty. Dojdzie do tego, że kierowcy zastosują "włoski strajk", wtedy może zrozumieją co nieco.

    OdpowiedzUsuń
  18. tam ktoś w komentarzach wspomniał tiry na tory jak by coś takiego nastąpiło to by chyba gospodarka padła w kraju bo polska kolej jest tak rozwinięta ze szkoda gadać ale to nie o tym mowa.Nikt sobie nie zdaje sprawy ze bez "TIR-ów" nic by nie było pan Rafał to dobrze określił "proszę wskazać choć jedną rzecz w domu, która na jakimś etapie produkcji nie została przewieziona przez Tira" popieram pana Rafała w 100%. A NA STADKO BARANKÓW Z WIEJSKIEJ SZKODA SLOW !

    OdpowiedzUsuń
  19. Bravo Rafal nie mogles tego lepiej ujac tak trzymaj poza tym gratulacje za zdobycie tytul blog roku trzymaj poziom pozdrawiam Maciek

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja myślę że przewoźnicy, kierowcy "tirów" powinny w końcu się zgadać i zablokować drogi albo za strajkować przez jakiś czas! Dopiero wtedy rządzący by dostrzegli jaka to jest ważna gałąź gospodarki. Bez transportu nie ma nic! Skoro górnicy, hutnicy, stoczniowcy, lekarze, nauczyciele, pielęgniarki i wielu wielu innych potrafią się bic o swoje, to kierowcy też nie są gorsi!! Może w końcu wtedy by się coś zmieniło i zaczeli by szanować tą grupę zawodową. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  21. SZanowny PAnie

    MA Pan racje tyle ze Pan nie rozumie zasad demokracji. Demokracja to ustroj w ktorym ja mam prawo odebrac Panu czesc wolnosci, w zamian za to Pan moze odebrac czesc mojej. To o czym Pan pisze to tylko kolejny przyklad jak w praktyce dziala demokracja. Otoz Pan senator jest demokrata i zabiega o poparcie wyborcow wsrod ktorych niestety wiekszosc stanowia kierowcy osobowek nie majacy pojecia o pracy tira o tym ze ma tachograf i blokade predkosci, to co widza to tylko to ze musza czekac jak dwa tiry w zolwim tempie probuja sie wyprzedzic. Obawiam sie ze Pan senator jest dokladnie taki sam i jego wiedza o waszym zyciu jest znikoma, natomiast zwietrzyl okazje do przypodobania sie wyborcom i skutki jego reakcji na autostradzie A4 juz widac, bo zakazy sa.
    Niestety ale kierowcy ciezarowek stanowia mniejszosc, i stanowia latwa pozywke dla mediow z luboscia pokazujacych jak jakis tir zrobi wypadek. To co moze Pan poczytac pod takimi wiadomosciami to jedynie kolejne zadania nalozenia na was wiekszych kar i smyczy. Zadania wiekszosci, ktora stanowia inni uzytkownicy drog...

    Jest najwiekszym klamstwem wspolczesnych nam czasow ze ludzie utozsamiaja demokracje z wolnoscia, w ten sposob krecimy sie w kolko zupelnie nie rozumiejac co sie z nami dzieje, ratunek widzac w zwiekszeniu demokracji.
    To co pisze bylo doskonale znane XVIII wiecznym architektom ustrojow republikanskich, i ochrone praw mniejszosci przed tyrania wiekszosci miala byc konstytucja, ale nie przewidzieli ze prawo mozna dowolnie interpretowac...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest .... Senator dba o poparcie wyborców, a znacznie wiecej wyborców ma wsród kierowców osobówek niż cieżarówek. Czyli robiąc co kolwiek wcale nie ma na celu zwiekszenia bezpieczeństwa, czy czego kolwiek wymiernego dla obywateli, a jedynie zwiekszenie poparcia dla siebie w przyszłych wyborach .......... to smutne....

      Usuń
  22. Masz moje poparcie Rafał. To jest po prostu śmiech jak prostacko się zachowują kierowcy osobówek. Transport to najważniejsza gałąź gospodarki. Gdyby nie transport różnych ładunków z punktu A do punktu B nic by nie było. Nie miałbym klawiatury, z której teraz pisze, Rafał nie miałby swojego Peugota albo swojego Volvo VN. Dlatego coś w końcu musi pierdyknąć. Bo kierowcy osobówek, zaczynają wymyślać już nie wiadomo co i normalnie im się w dupach przewraca. Jedyne co może uratować to, aby się kierowcy ciężarówek i osobówek nie kłócili to odpuszczenie osobówek i zrozumienie przez kierowców kat. B, że gdy będą żyć w zgodzie i harmonii jazda będzie prawdziwą przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jednak uważam że ma rację, wyprzedzanie przy różnicy 1-5 km to żenada i mnie to wkurza. ile czasu można zaoszczędzić między dwoma bramkami na autostradzie czy zjazdem z niej. Jest różnica tylko w Stanach gdzie jak sam pisał Pan Rafał nie ma ograniczeń czyli jedna ciężarówka jedzie 100, a wyprzedzana 80. A w Polsce tempomat włączony na 89 a drugi kierowca wyprzedza przy 91 i często manewr zaczyna się nawet gdy widać osobówki w lusterkach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak Rafale ale w Niemczech nie ma ograniczeń prędkości na autobanach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak i nie. Jest cała masa odcinków, gdzie stoją jednak znaki ograniczające dozwoloną prędkość.
      Brak ograniczeń prędkości to jest atrakcja dla osób nie mających z częstymi jazdami wiele wspólnego. Za duża prędkość męczy kierowcę tak samo, jak zbyt wolna, ślamazarna jazda. Przy dziennych dystansach 1000-1500 km (ja tak jeżdżę przynajmniej osobowym) ma to znaczenie. Nie piszę tutaj o spalaniu, ale o zmęczeniu i utrzymaniu koncentracji na rozsądnym poziomie.

      Usuń
    2. nie masz ograniczeń prędkości tylko dla samochodów do 3,5T http://pl.wikipedia.org/wiki/Ograniczenia_prędkości_według_kraju

      Usuń
    3. A właśnie że są ograniczenia prędkości na autobahn'ach...

      Usuń
  25. Rafał myslałeś o Ice Road Truckingu bo znając Ciebie to byś lepiej to oddał niż ich wszystkie serie pozdrawiam Maciek

    OdpowiedzUsuń
  26. A JA JESTEM ZA ZAKAZEM.80% KIEROWCOW NIE UMIE WYPRZEDZAC BO NAGLE WYJEZDZAJA NA LEWY PAS (NAJGORSI SA LITWINI I RUSCY) A TY BUSEM PO HAMULCACH (NIE JADE 180KMH!!!!) A NAJGORSZE JEST RUSZANIE W MIESCIE SPOD SWIATEL JAK DWA TIRY PO 30 TON BLOKUJA DWA PASY(MIESZKAM W MARKACH POD WARSZAWA) POZDRAWIAM TOMEK

    OdpowiedzUsuń
  27. No to może osobówkom też założyć kagańce i tachografy!? Zobaczymy wówczas co sie będzie działo! Czekam na ten dzień, gdzie przewoźnicy staną na tydzień lub dwa, najlepiej trzy, większości oczy się dopiero otworzą! Dla tych przeciwników TIR-a! Sami nie wiecie jaką cierpliwość mają kierowcy TIR-a widząc co potrafią kierowcy osobówek, zresztą w mieście prędkością dorównujecie ciężarówkom, jedynie różnica jest w przyśpieszeniu, oczy duże robicie jak macie jechać obok składu, za duże koła, za dużą kabina, to dla Was nie naturalne i jakieś zło konieczne na które ktoś w ogóle się godzi. To Was przerasta i większości przypadków są takie a nie inne zdania na ten temat, czyli czubek własnego nosa!

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaca, ale temat jest o mijaniu się tzw. TIRów. Po twoim wpisie wnioskuję że jeździsz prywatnie Tico albo wcale nie masz samochodu. Jedni o całe zło uważają kierowców TIRów a inni tacy jak ty leczą kompleksy opluwając kierowców osobówek.

    OdpowiedzUsuń
  29. Prawda zawsze leży gdzieś po środku. Przykre jest to, że nasze autostrady są zazwyczaj dwupasmowe, przy czym ciągle są prowadzone na nich remonty i często funkcjonuje tylko jeden pas i wtedy niemożliwe staje się wyprzedzenie czegokolwiek i kogokolwiek, nie ważne gdzie komu się spieszy.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Robert Dowhana masz racje

    OdpowiedzUsuń
  31. Co za duzo to nie zdrowo :) oni maja juz chyba przesyt tej kasiory dlatego pieprza takie glupity. A po drugie co go to obchodzi on ma imuniten i moze zapierdalac w zabudowanym przy radarze 180 i nic mu nikt nie zrobi.

    OdpowiedzUsuń
  32. a po trzecie ciekawe kto mu kasiore bedzie przywozil jak kierowcow zabraknie

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyprzedzanie się kilometrami i blokowanie lewego pasa jest zabronione i podlega karze. Na tym koniec tematu, Panie senatorze:-) Prawo jest, trzeba tylko zacząć je EGZEKWOWAĆ, wraz z innymi przepisami, których na pewno Pan przestrzega... ;-o
    Natomiast nie wyobrażam sobie wprowadzenia ogólnego zakazu wyprzedzania czy podniesienia dopuszczalnej predkości na autostradach dla ciężarówek.
    Pozdro, 44 tony z Rzeszy!

    Filmy dla innych trakerów i fanów amerykańskiej trakerki:
    http://www.youtube.com/watch?v=OSX36q-dHZc
    http://www.youtube.com/watch?v=pnHjfGaN3kw
    http://www.youtube.com/watch?v=81IAMEZshrU

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj Rafał jak przeczytałem jaki wniosek złożył ten ..... to się we mnie zagotowało, życzę mu żeby skończył mu się czas pacy 100km przed dojazdem do domu, ciekawe czy byłby szczęśliwy z tego powodu, dziwię się, że tacy ludzie rządzą naszym krajem i żyją dostatnio z NASZYCH podatków, po takich działaniach odechciewa się żyć w kraju rządzonym przez "STADO BARANOW"
    Pozdrawiam
    Szoszon

    OdpowiedzUsuń
  35. Prywatnie jeżdżę Omegą 2,5l w benzynie (175KM) a służbowo ciężarówką Mercedesem Acktros 460KM, jak będziesz wiedział co to tachograf i jaki ma on wpływ na styl jazdy oraz chęć powolnego wyprzedzania jak się ma mało czasu! Na twoje nieszczęście w tym temacie mam pojęcie w zarówno jeździe osobówką jak i ciężarówką, twój wywód w moją stronę był jak strzał kulą w płot.

    OdpowiedzUsuń
  36. Wiesz Jaca ten anonimowy, co tak naplul na Ciebie to on chyba wlasnie jakis z komplekasami Tica, chce sie wymadrzac a nawet nie rozroznia mijania od wyprzedzania:):):),heheh, niektorzy naprawde sa smieszni,a nawet zalosni.

    OdpowiedzUsuń
  37. Wprowadzają zmiany niczym nie uzasadnione i karzą.

    OdpowiedzUsuń