piątek, 14 stycznia 2011

Europa do wrzesnia

Wczoraj odwiedziłem mojego byłego pracodawcę w Polsce.

Po dosć krótkiej rozmowie w Miratransie, doszlismy do porozumienia że popracuję u nich troszeczkę dłużej niż miałem zamiar. Czyli nie do końca maja, ale do połowy wrzesnia. W sumie, nawet to i lepiej. Sądze że tym razem zobaczę dużo więcej niż ostatnim co w ogóle nie będzie złą sprawą. Będę również cos tam kręcił, więc mimo że to nię będzie Ameryka i dziki zachód, będę starał się pokazać na mój sposób pracę kierowcy międzynarodowego w Polsce. Zaczynam już przed końcem stycznia. Jeszcze nie wiem na jakim sprzęcie będę jeździł, ale nie jest to istotne: dla mnie każde auto które w srodku jest czyste i ma dobrą mechanikę i nie zawodzi jest dobre.

Urodził się też w mojej głowie mały pomysł. Moim celem jest zmienić ogólnie panującą opinię w Polsce na temat kierowców. Może mi się to uda i mam nadzieję zciągnąć tutaj dużo większą liczbę widzów choć i tak jest już Was nie mało. I za to szczerze dziękuję :)

10 komentarzy:

  1. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale Mira ma kilka oddziałów w różnych częściach Polski- jedna jest jakieś 10 km ode mnie. Często przejeżdżam obok ich bazy i za każdym razem widziałem same VOLVO więc będziesz mieć przesiadkę z VOLVO do VOLVO tyle że bez dzioba :) Powodzenia życzę i czekam na kolejne filmiki na Twoim kanale YouTube no i na kolejne wpisy na blogu :) BAJO!

    OdpowiedzUsuń
  2. hehehe - dokładnie tak jak mówisz w kwestii zbliżania się do PL ;) to jest po prostu nie do opisania, że w końcu u siebie...

    czar pryska... ale to zawsze "moje" dziury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze zostaniesz patronem,wzorem,dla kierowców :D,a czy Ci się uda,większość kierowców,to kretyny,nie ma sensu im poświęcać czasu.
    Kolego wxx11,w Łęczyca są DAFy i Volva,wiec będzie się Rafał kręcił miedzy tymi autami. :)
    Wilk,nie narzekaj na te nasz dziury,pojeździj po wschodzie,w tedy zobaczysz drogi,lub na Rumunie...polecam.Swoje nie swoje,drogi państwowe,ale Polskie. :D
    Rafał,trzeba jakiegoś spota walnąć.Jak będziesz wiedział jakie auto,będziesz mieć zdjęcie,to daj,jakoś trzeba Cię wypatrzeć.Życzę powodzenia,ciao! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Podpisuję się pod Twoją idę obiema rękami i obiema nogami. Chętnie się przyłączę do inicjatywy zmiany wizerunku kierowcy ciężarówki na polskich drogach. A co do wracania z zachodu do Polski to fakt, jak dojeżdżałem do granicy Niemiecko-Polskiej to odliczałem kilometry i minuty do wjazdu na stronę polską. A teraz się kręcę w okół komina ale i tak jak wracam do Jeleniej Góry to też wyczekuję moich punktów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!Miło poznać prawdziwego kierowce ciężarówki dla którego jazda to nie tylko praca , ale i pasja!Mam nadzieje że dzięki pana pracy ociepli się wizerunek kierowców ciężarówek.Może zwykły Kowalski w osobówce zrozumie że jazda dużym autem ,to wielka odpowiedzialność za siebie i innych użytkowników dróg a także wiele uwarunkowań prawnych o których trzeba pamiętać siedząc za kierownicą .A kierowcy ciężarówek że czasami warto przemilczeć niektóre uwagi na radiu a może nawet przyznać racje i przeprosić niż być przekonanym o własnej nieomylności.Może wtedy przestaną nas postrzegać jako cwaniaczków któży chcą mieć zawsze racje , a zaczną widzieć ludzi którzy mają odpowiedzialną , dosyc żmudną prace i chcą być zato co robią szanowani i sprawiedliwie traktowani!Pozdrawiam ! Do zobaczenia w trasie! KierowcaADR

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy kierowcy,spotkaliśmy się,że by zrobić coś dla świata,że by każdy miał np. zjeść coś na obiad,robimy dla świata bardzo dużo.Jesteśmy rodziną,a rodzinie trzeba wzajemnie pomagać.Przyłączymy wszyscy do tej kampanii,razem zrobimy bardzo dużo.Zmienimy poglądy wielu ludzi,również tym innym kierowcą.Zarabiamy na chleb,jak normalni ludzie,a czasami czujemy się jak mordercy.Opinia zawsze była psuta o nas,czas to zmienić.Jeśli robimy co lubimy,jesteś wolni i szczęśliwi.Jeśli chcemy pracować,pracujemy.Wszystko pomaga nam żyć,ale daje nam wiecej niż pieniądze,jak inni to mówią.Daje na szczęście,marzenia.Są czasami ciężkie chwile,nie chce się żyć,ale my to wybraliśmy,tą drogę,pasję.Myślę,że Rafał pokazał nam bardzo dużo,wiele osób już poklepało po głowie ręką.Duża agresja na drodze,gonitwa.Tego nikt nie zmieni,tak,ciężka praca,ale jak ktoś to lubi,kocha nie zamieni na nic!!!!Będziemy takimi "apostołami",głosić dobre słowo,o kierowcach i tej pracy,której życie nie było takie piękne jak jest teraz,bez nas nie istnieje cała Gospodarka.Będziemy,Rafał Ciebie wspierać i pomagać,aby ta opinia była inna.Zrobimy wszystko co jest w naszych siłach.Jesteśmy rodziną,trzeba wspierać i pomagać.Pozdrawiam,jeśli ktoś mnie popiera,dziękują.Trzymajcie się wszyscy na drodze i myślę,że trzeba głosić dobre słowo,a nie tyle wołać złe. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Częściej jakieś wpisy poprosimy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanotowałem :) Nie chce też pisać bzdur, więc staram się puki nie ruszę w trasę i nim zacznę jakies sprawozdania pisać sensownie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam z niecierpliwością kiedy Rafale pojedziesz w trasę :) i na posty i filmiki na youtube. Pozdrawiam, K.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwnia gościa od pierwszego filmiku który nakręcił w USA i Kanadzie. Mówi naturalnie, szczerze i na luzie. Wciąga jak serial :D.

    OdpowiedzUsuń