wtorek, 4 stycznia 2011

Trochę zimowych wspomnień

Przeszukałem wczoraj mojego kompa i nie znalazłem aż tak dużo interesujących zdjęc w ciężkich warunkach pogodowych. Może nie mam ich aż tak dużo dlatego że kiedy pada snieg koncentruję się bardziej nad jazdą :D
Oto jak wyglądał mój pierwszy truck którym ruszyłem w drogę poraz pierwszy w roku 2004. I oczywiscie było po pierwszej snieżycy którą przejechałem trzęsąc się ze strachu. Ten wgnieciony zderzak to oczywiscie moja sprawka, ale nie podczas tej podróży :)


Tutaj mała nieuwaga kierowcy i mamy kraksę na drodze nr 23 south w OHIO


 A to ja w czerwcu 2010. Tak! to jest czerwiec ! Stan WYOMING na autostradzie 80. Jestesmy okolo 2000 m ponad poziomem morza więc wszystko się tutaj może zdarzyć, jak np zepsuć się jedna wycieraczka.


Wymiana owej wycieraczki.



To daley Wyoming. Nie tyle snieg, co wiatr jest upierdliwy w tym stanie. Wieje panie!


Tutaj jestemy gdzies w UTAH na jakiejs bocznej drodze. Samotny wilk na bezludziu.


A to piękna autostrada 17 północ w Arizonie. 30 km wstecz bylem w Phoenix i bylo +20. Tutaj wjechalismy już na górę w kierunku Flagstaff,AZ i jaki widzimy snigu nie brakuje. Na szczęscie tutaj sypią szybko sól, oraz rozlewaja plynne srodki które powodują że nawierzchnia jest mokra.


Góry Skaliste w British Columbi. Ten widok zawsze zapiera we mnie dech :)


6 komentarzy:

  1. Piękne,trudne ale ładne widoki,piękne góry.Wszystko dobre,ale nie bezpieczne.Bardzo mi przypomina to Norwegię,na wysokiej pod biegunem.Takie warunki tylko dla prawdziwych szoferów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że opony zimowe mogą przydać się nawet w środku lata :) tego to nie wiedziałem :D Nikt nie powiedział że będzie łatwo i przyjemnie zawsze ale kto to kocha to żadne warunki nie są dla niego straszne. Super zdjęcia Rafał ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiedz mi,Rafał,jak mogłeś jechać bez jednej wycieraczki,jak to zrobiłeś?Bo na zdjęciu widzę,że patrzysz się z prawej strony.Szacunek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ano musialem tak jechac. Nie chcialem stanac na poboczu bo widzialas jaka byla widocznosc. Ktos by mnie potracil i by mnie nie bylo. Dojechalem tak patrzac bokiem do pierwszego zjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale miałeś pecha,kurcze.A co nie z ta jedną stało,silniczek siadł?Jak się tobie jeździło tą Columbią Freiglinerem,wlekło się jakoś na tych kółeckach?:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie, po prostu plastik pekl. Na szczescie mialem zapasowa, stanalem i zalozylem druga :) zaraz wrzuce tego zdjecie :D

    OdpowiedzUsuń