wtorek, 14 czerwca 2011

Różne typy kierowców.

W każdej branży i na całym świecie spotykamy różnych ludzi. Ponieważ większość mojego życia od 8 lat spędziłem za kółkiem postaram się przedstawić różne typy kierowców jakie udało mi się zaobserwować. Zaznaczam że nie mam w zwyczaju oceniać ludzi i nie mówię czy taki lub siaki typ jest dobry lub zły. Nie, po porostu jest to sposób w jaki ich odebrałem i broń Boże nie oceniam nikogo!

1. Dusigrosz.

Ten wszędzie widzi zysk lub straty. Stale kalkuluje co się opłaca a co nie. Robi tak, żeby "jego" było na wierzchu i broń Boże żeby w czymś miał stracić. Dość szybko, gdy ewentualnie widzi że będzie nie po jego myśli i będzie musiał zarobić mniej niż to sobie zaplanował, ciśnienie idzie mu do góry razem z kolorem jego twarzy. Widać wtedy obłęd w jego oczach i nie rzadko zrobi scenkę nie przejmując się otoczeniem. Kasa jest najważniejsza. Nieustannie narzeka że wszędzie wszystko się kończy, że firmy obcinają, że to pracuje za grosze i że w ogóle jest do kitu. Taki wie dokładnie ile ma paliwa i czy auto mu "wychodzi" czy nie. Zna wszystkie sztuczki, co i gdzie i jak można po cichu dorobić. Gdzie sprzedać paliwo, lub opylić nowy pas zastępując go starym. Oj tak! Ten nigdy na świcie nie zginie.

2. Mądrala.

Wszystko wie, wszędzie był, jeździ w najlepszej firmie, jest co weekend w domu, zarabia ponad 7000pln i w ogóle ma ułożoną robotę tak że na wszystko ma czas. Rozmowa z takim eksponatem jest dość monotonna bo na każdym kroku odpowiedź i styl jest przewidywalny. A bo on tak nie jeździ, a bo on robi wszystko lepiej. Jemu zawsze wszysko się udaje. Nawet gdy coś mu nawali to nigdy nie miał problemu bo zawsze wiedział co zrobić. Słowem : nie ma mocnych!

3. Brudas.

Gdy otorzy kabinę i się przy niej stoi czuć dziwny zapach nieświeżości. Gdy otwiera drzwi lub spina pasy na plandece nie robi tego w rękawiczkach. Jest to swego typu twardziel. Antyperspirant i dezodorant to pojęcie mu nieznane. Nie ma to jak zapach prawdziwego mężczyzny po całym dniu pracy. W środku samochodu ma ogromny bałagan i czasami dziwię się że potrafi odnaleść potrzebne mu rzeczy.

4. Imprezowicz.

Pogodnie nastawiony gościu, któremu do szczęścia wiele nie potrzeba. Weekend na parkingu z innymi kierowcami  jest dla niego niezłą rozrywką. Przyjazny jest mu każdy który ma ochotę się napić i pogadać dla zabicia czasu. Wspólne gotowanie obiadu, lub wycieczki do sklepu to całkiem jego styl. Taki również chętnie pomoże na drodze gdy coś nawali z autem. Nie mniej jednak jego opowieści po trunku potrafią nabierać różnych nierealnych rozmiarów czasami aż zabawnych. Ale nieszkodliwe są tego jego opowieści

5. Pasjonat.

Ciężarówki są dla niego wszystkim. Podnieca się nimi nawet gdy wykonuje tę pracę od wielu lat. Nieustanne podróże to jego rzeczywistość. Jechać tam gdzie jeszcze nie był, stanowi dla niego największy prezent jaki daje mu jego praca. Lubi swoją maszynę i utrzymuje w niej porządek. Gdy już za długo siedzi w domu ciągnie go w trasę. Poczucie wolności jest dla niego najważniejsze, jest otwarty na świat i innych ludzi. Jeździ i obserwuje różne nacje i obyczaje. Cały czas ciągnie go w nieznane.

6. Odludek.

Często gęsto człowiek zastanawia się czy ktoś w tym aucie, które stoi na parkingu z zasuniętymi firankami, w ogóle jest. Człowiek cień, cichy i spokojny. Ma swoje zajęcia w kabinie i unika kontaktu z innymi kierowcami, wręcz z kimkolwiek. Nie przepada za tym gdy mu się przyszkadza, czuć to od razu po pierwszych słowach rozmowy. Gdy już zdecyduje się na rozmowę na radiu to tylko po to żeby zaciągnąc informacji. Nawet jadąc z kolegą z firmy w to samo miejsce przez długie godziny rozmowa na radiu nie klei się wcale. Po prostu żyje w swoim świecie.

Jest jeszcze pewnie wiele innych typów osobowości jakie można spotkać w transporcie lub ogólnie na świecie. Często bywa tak że kierowca bywa mieszanką tych wszystkich różnych typów ale jest całkiem inny.
Jeszcze raz zaznaczam że nikogo nie oceniam, tylko tak dla frajdy chciałem się podzielić z Wami moim doświadczeniem z ludźmi na drodze :)

15 komentarzy:

  1. A ty jakim typem jesteś?
    Trochę mi podchodzisz pod pasjonata.
    Nigdy chyba nie mówisz o kasie, widać że kochasz to co robisz:) Fajny post:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to Rafał jest mieszanką pozycji 4 i 5. Chociaż jak wiadomo każdy ma w sobie jakiś pierwiastek innych zachowań. Tylko niektóre dominują.

    Pozdrawiam,
    Ogólny Zgierz
    TIRcenter.eu

    OdpowiedzUsuń
  3. ale sie usmiałem, fajny post, ale jak to bywa rożni są ludzie i charaktery, no niestety ja to jestem kombinatorem a z tego wzgledu bo w PL trzeba kombinowac zeby zarobic i zyc w miare na poziomie, tez jestem "czysciochem" wiec jak bym widzial taki bajzel i smród w aucie to bym nie wsiadl...
    pozdr
    Sylwek

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem Rafał podchodzi pod pasjonata :)
    A z tymi brudasami to coś okropnego :D ja też nieraz spaceruje miedzy cieżarówkami na postoju jak przechodze obok takiego ,,gościa,,to aż mdleje :D bleee zarosnięty w podkoszulku w śrdku auta nawalone pełno gałganów :D więcej niż u ruskiej na bazarze :D Tak ogólnie dobry post! Dzieki Rafał za opisanie różnych typów kierowców!:)pozdrowienia z centrali polski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post :) Najlepszy typ kierowcy to chyba imprezowicz, pozytywnie nastawiony człowiek do życia. Nasuwa mi się stwierdzenie "Chwytaj dzień" :) pozdrawiam i życzę szerokości :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie, wiadomo każdy jest inny.

    zapraszam do siebie :) Wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest tez 7 typ, a mianowicie ten co ciagle smaruje caly sklad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. slawek ten typ to typ "kanadyjski moher"

    OdpowiedzUsuń
  9. Rafale jak mógł Pan zapomnieć o Naszym wspaniałym przyjacielu z Edmonton? Ten typ kierowcy powinień być już na samym początku tegoż postu. Przecież smarowanie jest najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry post, jakby się zastanowić można to podpiąć pod każdy rodzaj pracy. Każdy ma swój świat i chyba dzięki temu jest ciekawie ;]

    btw. Rozpoczynam dopiero swoją przygodę z truckami, i informacje które zawierasz często w postach i filmach są pomocne :] Dzięki Rafał za dzielenie się doświadczeniem i pasją! i może do zobaczenia gdzieś w trasie :]
    Pozdrawiam, szerokośći i bajo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy post. Zalatuje poprawnoscia polityczna "broń Boże nie oceniam nikogo". Rafal serio nie oceniasz ludzi, a jedynie obserwujesz? Dla mnie nr 3 Brudas zasluguje na spora doze dystansu, jego niechlujstwo oceniam negatywnie i nie mam ochoty za zawieranie znajomosci. Jestem ciekaw czy to twoje przesiakniecie kanadyjska kultura? Czy taki system sam wypracowales?

    Pozdrawiam wszystkich czytelnikow.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zawsze ciekawie, czytam posty od początku bloga ale teraz dopiero ujawnie się.

    Pozdrawiam Paweł ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. AMEN bracie ;))
    trafiłeś w samo sedno apropo charakterów kierowców na zachodzie...

    pozdrawiam - dziś z Francji zza Rouen

    OdpowiedzUsuń